30 lat WBS
30-lecie Polsko Niemieckiej Szkoły Spotkań i Dialogu im. Willy‘ego Brandta w Warszawie
30. jubileusz powstania Szkoły obchodzony był przez dwa dni: najpierw w formie uroczystego wieczoru, podczas którego zostało wykonane Dettinger Te Deum Georga Friedricha Händla, a następnego dnia w postaci festynu letniego. Byli uczniowie, nauczyciele i dyrektorzy zjechali się do Warszawy, żeby wspólnie z nami świętować okrągłe urodziny Szkoły im. Willy‘ego Brandta.
Dyrektorka szkoły, p. Heike Briesemeiter, otworzyła uroczystości krótkim spojrzeniem na rozwój szkoły i podziękowała wszystkim darczyńcom i sponsorom, którzy w minionych latach wspierali rozwój placówki. Rzęsistym aplauzem został nagrodzony krótki występ Fabiana i Kornelii Hügli, którzy dopiero co zdobyli w Sztokholmie puchar przechodni konkursu krajowego regionu północno-wschodniej Europy Jugend-Musiziert.
Ambasador Michael Gerdts w swoich słowach powitalnych dokonał przeglądu historii szkoły, która w 1978 r., jako malutka szkoła rozpoczęła pracę z 10 uczniami, a od kilku lat prowadzi do egzaminu dojrzałości. Podkreślił znaczenie szkoły dla ambasady i zapewnił o wsparciu w przyszłości. Zastępca dyrektora Departamentu Współpracy Międzynarodowej MEN, p. Grzegorz Chorąży, przekazał pozdrowienia od p. minister Katarzyny Hall, która gratulowała szkole z okazji jubileuszu.
Prezes zarządu szkoły, p. Agnieszka Morawietz, w swych słowach podkreśliła znaczenie zaangażowania rodziców w pracę szkoły, żeby umożliwić dzieciom uzyskanie jak najlepszego wykształcenia. Dlatego ona sama już teraz angażuje się w życie szkoły, chociaż jej syn dopiero w przyszłym roku szkolnym przejdzie z przedszkola do pierwszej klasy. Ostatnia wypowiedź padła z ust przedstawiciela uczniów, Aleksandra Vettera, który po wielu latach uczęszczania do WBS właśnie zdał maturę. Aleksander w swej mowie, której pierwszą część wygłosił po polsku, a drugą po niemiecku, przedstawił pozytywny obraz swoich lat spędzonych w szkole i podkreślił znaczenie polsko-niemieckiego dialogu. Życzył swojej szkole wszystkiego najlepszego na przyszłość, w szczególności nowego budynku, o którym usłyszał po raz pierwszy, kiedy był w pierwszej klasie, co wywołało uśmieszek na twarzach wielu zgromadzonych.
Uroczysty wykład został wygłoszony przez prezydenta Europejskiego Uniwersytetu Viadrina we Frankfurcie n. Odrą, p. dra Guntera Pleugera. Podkreślił on jak ważne są Szkoła im. Willy‘ego Brandta i Uniwersytet Viadrina w porozumieniu narodów i dokonał przeglądu najważniejszych wydarzeń historycznych od założenia szkoły, przez porozumienie helsińskie, upadek komunizmu, aż do zjednoczonej i powiększonej Europy. Dr Pleuger podkreślał, jak dobre są obecne wzajemne stosunki. Poruszony opowiedział m.in. o czasach, kiedy pracował jako dyplomata w Waszyngtonie, gdzie w 1990 r. wziął udział w pewnym spotkaniu społeczności polskiej. Zostały tam wypowiedziane obawy, że zjednoczone Niemcy będą być może chciały zakwestionować granicę na Odrze i Nysie, przeciwko czemu wystąpił ręcząc głową, że nic takiego się nie wydarzy. Na to pewien starszy człowiek, który przeżył okupację wstał i powiedział, że to nie jest głos byłych Niemiec, ale Niemiec dzisiejszych. W ten sposób atmosfera owego spotkania natychmiast się pozytywnie zmieniła.
Po tych wszystkich podsumowaniach i ciepłych słowach pod adresem szkoły, wieczór zmierzał do punktu kulminacyjnego, którym było wykonanie Dettinger Te Deum Händla. Prawie 150 śpiewaków i instrumentalistów ustawiło się na scenie przy akompaniamencie licznych oklasków. Nasz nauczyciel muzyki i dyrygent, Marcin Mazur, odważył się na eksperyment połączyć śpiewaków z pięciu krajów. Obok chórów szkolnych z klas 5-6 i 8-13, chórów ECHO i SchELF, wystąpili chórzyści ze szkół niemieckich w Moskwie, Paryżu i Pradze. Towarzyszyli im członkowie Polsko-Niemieckiego Chóru Spotkanie z Berlina, Chór Żeński Lutnia i Zespół Męski Gregorianum z Warszawy oraz Filharmonia Kameralna z Łomży i soliści: Tomasz Piętak i Sebastian Adamczyk. Poszczególni wykonawcy od wielu miesięcy ćwiczyli w Moskwie, Paryżu, Pradze, Berlinie, Łomży i w Warszawie, ale pierwsza i jedyna próba generalna odbyła się w dniu koncertu przed południem, ponieważ goście z innych szkół zagranicznych dojechali dopiero w ostatnich dniach przed koncertem, a orkiestra była do dyspozycji tylko w piątek. Ten odważny eksperyment został uwieńczony sukcesem i nagrodzony długimi oklaskami.
Po koncercie goście zostali zaproszeni na skromne przyjęcie, gdzie przy lampce wina lub szampana mogli spędzić jeszcze wspólną chwilę oraz wyrazić uznanie śpiewakom i ich dyrygentowi, Marcinowi Mazurowi. Dla wielu przybyłych oraz miejscowych uczestników uroczystości było to za mało, tak więc porozchodzili się oni po różnych lokalach w centrum miasta.
Uważnemu czytelnikowi zapewne nie uszło uwagi, że 30-lecie szkoły powinno się właściwie odbyć już jesienią roku 2008, uroczystości zostały jednak przesunięte w ramach roku szkolnego na taki okres, kiedy można było oczekiwać więcej słońca. Dla wyrównania obchody trwały aż dwa dni. Po uroczystościach w piątkowy wieczór, w sobotę odbył się festyn szkolny. Niestety, życzenia o dobrą pogodę nie spełniły się. Krótko przed rozpoczęciem festynu rzęsista ulewa zmoczyła wielu punktualnie przybyłych gości i zalała dużą część terenu szkoły. Ale na szczęście po chwili deszcz przeszedł i licznie zgromadzeni goście mogli świętowali w dobrym humorze na terenie szkolnym przy ul. W. Rutkiewicz. Na straganach można było się pokrzepić różnymi smakołykami, w auli grał zespół szkolny, a pod namiotami spotykali się na rozmowach obecni i byli nauczyciele, rodzice i uczniowie. Kto zechciał, mógł zwiedzić wystawę, poświęconą historii szkoły, przygotowaną przez klasy IX d/p. Mamy nadzieję, że panująca podczas obu świątecznych dni dobra atmosfera i wspaniały sukces koncertu, na który złożył się trud uczniów, rodziców i nauczycieli, będą drogowskazami dla przyszłej Szkoły im. Willy‘ego Brandta.
Hans-Christian Dahlmann